Google
 

Michelozzo di Bartolommeo

(1396—1472)
Zaprzyjaźniony z Cosimem Medici, oddał mu przysługi w czasie wygnania. Gdy Cosimo w r. 1434 wrócił do Florencji, Michelozzo zyskał w nim hojnego protektora. Zaniechał wtedy działalności rzeźbiarskiej i rzeźbiarsko-architektonicznej, którą przedtem uprawiał, częściowo współdziałając z Donatellem, i poświęcił się w zupełności architekturze. Pierwszymi jego dziełami czysto architektonicznymi są: kaplica Medyceuszów w podwórcu klasztoru Santa Croce we Florencji i willa Careggi, wybudowana dla Kosmv Me-dyceusza w pobliżu Florencji, jako rezydencja letnia.
W planie willi Careggi nie ma jeszcze tej regularności, która cechuje dowie renesansowe. Ściany zewnątrz tynkowane, zakończone są u góry hikułami przejętymi ze średniowiecznych budowli fortecznych, tu-m. zaStosowanymi chyba w celach dekoracyjnych. Prostokątne okna mają kształt renesansowy, renesansowe są też loggie przylegające do głów-traktu willi. Nie są one jednak innowacją tej dopiero epoki, przeciwnie, stosowano je już w średniowieczu w krużgankach klasztornych, dziedzińcach pałaców. W zasadzie wywodzą się od perystylów świątyń starożytnych, gdzie jednak spoczywa na nich z reguły belkowanie, a nie łuki jak w średniowieczu i w renesansie. Średniowieczne loggie są często filarowe, np. w dziedzińcu Bargello we Florencji z w. XIV lub w znanej nam już, z tegoż czasu pochodzącej Loggii de’ Lanzi. Kolumny, stosowane w epoce starochrześcijańskiej i — obok filaru — w romańskiej, zanikające w gotyku, są pierwszym elementem architektonicznym, który w renesansie odzyskał znaczenie, toteż można powiedzieć, że rok 1421, w którym wykuto pierwsze kolumny Spedale degli Innocenti, jest datą narodzin architektury renesansowej. Od czasu pojawienia się kolumn tej* wdzięcznej loggii zanikają filary, a loggie nabierają lekkości i przejrzystości, jakiej przedtem nie miewały. Willich, autor znakomitej książki o architekturze włoskiego renesansu, przypuszcza, że na odrodzenie się loggii kolumnowych mogły wpłynąć loggie arabskie bądź wprost z północnej Afryki — niedaleko tam jest z Sycylii — bądź poprzez Bizancjum i pozostającą z nim w stosunkach Wenecję. Sprawa nie jest jeszcze ostatecznie wyjaśniona, toteż można tylko wspomnieć o tym poglądzie.
W dominikańskim klasztorze San Marco we Florencji — wsławionym pobytem Fra Angelika da Fiesole, malarza pierwszej połowy w. XV, a pod koniec stulecia działalnością społeczno-polityczną Hieronima Savońa-roli — zbudował Michelozzo na zlecenie Kośmy Medyceusza dwa dziedzińce z jońskimi kolumnami. Brunelleschi stosował w swych krużgankach sklepienia kopulaste, Michelozzo zaś zasklepił loggie w San Marco krzyżowo, oczywiście bez żeber. Przyszłość wybrała rozwiązanie Miehe-lozza. Często nie daje Michelozzo łukom obramienia profilowanego, a same łuki zakreśla wyjątkowo półkolem, częściej natomiast nadaje im kształt spłaszczony. A chociaż daleko krużgankom Michelozza do wy-tworności Brunelleschiego, są to bądź co bądź dzieła poważnego talentu. Do najpiękniejszych spośród bardzo licznych krużganków florenckich należy krużganek otaczający drugi dziedziniec klasztoru franciszkańskiego Santa Croce we Florencji, pochodzący z początku drugiej połowy w. XV.